Urodowe laboratorium

Domowa maseczka z kwasami owocowymi na piękną cerę. Zrób to sam !

Hejka!

Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że upływ czasu lub słońce pozostawia widoczne ślady na naszej skórze. Aby skóra, zwłaszcza ta na twarzy, jak najdłużej pozostała w dobrej formie, musimy pamiętać o jej regularnym oczyszczaniu, odżywianiu i nawilżaniu.

Dziś kilka słów o mojej ulubionej maseczce, którą wykonuję właśnie w lato, kiedy natura obdarza Nas tak obficie owocami sezonowymi.

Słuchacie nie ma nic lepszego na cerę, niż przez nas samych zrobiona świeża maseczka i to na dodatek bez żadnych konserwantów.

Co robi maseczka?

Przede wszystkim AHA to kwasy owocowe, które doskonale złuszczają skórę, oczyszczają pory i oraz dzięki bombie witamin obecnych w owocach niesamowicie ją rewitalizują!

Dzięki regularnemu ich stosowaniu cera jest gładka, promienna i pozbawiona niedoskonałości. Istnieje kilka rodzajów kwasów AHA, które dodawane są do kosmetyków. Z uwagi na dobrodziejstwo natury, możemy taki zabieg przeprowadzić w domu nakładając na twarz domowej roboty maseczkę z kwasami. Spójrzcie jakie to proste!

Przepis i wykonanie maseczki owocowej

Potrzebne nam będzie:

  1. Dosłownie garstkę owoców sezonowych( ja wybrałam porzeczki czerwone, porzeczki czarne, malinę oraz moją ulubioną borówkę brusznicę prosto z lasu).
  2. Łyżeczka płaska mąki ziemniaczanej (posłuży nam jako naturalny zagęstnik maseczki).
owoce użyte do wykonania maseczki

Owoce umieszczamy w garnuszku i rozgniatamy widelcem. Dodajemy łyżeczkę skrobi ziemniaczanej, aby maseczka nie ociekała nam z twarzy. Konsystencja maseczki powinna być na tyle gęstawa, że owoce powinny być razem sklejone.

konsystencja maseczki

Papkę nakładamy na czystą twarz oraz szyję, trzymamy ją 20 min. Po zastygnięciu będziemy czuć delikatne napięcie oraz mrowienie skóry. Poczujecie moc kwasów owocowych 🙂

maseczka rozprowadzona na mojej twarzy

Po upływie czasu zmywamy papkę ciepłą wodą.

Efekty po użyciu maseczki

Efekt “po” użycu maseczki kwasowej

Wybrane przeze mnie owoce są najkwaśniejsze, ponieważ zawierają najwięcej kwasów organicznych oraz soli mineralnych.W rezultacie skóra jest nawilżona i wygładzona. Niesamowite! nawet moje letnie piegi zostały wybielone. Podkreślę, że żadna gotowa maseczka nie dała mi takiego efektu ‘wow’ i to po jednorazowym użyciu!

Podsumowując mój dobór owoców to prawdziwy mix na problemy skóry. Porzeczka czarna i czerwona wspierają kuracje przeciwtrądzikowe, ściągają skórę i regulują wydzielanie sebum. Bogate w witaminę C pomagają również pozbyć się przebarwień skóry. Borówka brusznica to prawdziwe bogactwo flawonoidów oraz witamin, które silnie uszczelniają naczynka krwionośne.

Malina zawiera kwas salicylowy znany w kosmetyce jako kwas-pogromca niedoskonałości. Owoce w maseczce pobudzają silnie skórę do produkcji kolagenu, tym samym działają odmładzająco.

Taką maseczkę stosuję raz w tygodniu max, ponieważ są to jednak silnie działające kwasy owocowe.

Jedyna UWAGA na lato. Nie zapomnijcie o odpowiedniej ochronie przeciwsłonecznej! Kwasy mogą uwrażliwiać skórę na działanie promieni UV.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *