
Olejek z drzewka herbacianego jako must have w naszym domu: poznaj jego liczne zastosowanie
Witajcie!
Dzisiejszym tematem będzie chyba najbardziej znany olejek eteryczny jaki istnieje. Która z Nas bowiem nie smarowała nim niechcianych wyprysków ? Kiedy na twarzy pojawia się “niechciany gość” szybko i skutecznie się z nim rozprawia. Czuję, że nie znacie jego wszystkich zastosowań dlatego warto dowiedzieć się skąd do nas przyszedł i co potrafi.
Historia olejku herbacianego i jego zastosowanie:
Drzewo herbaciane inne jego nazwy to Melaleuca Alternifolia Leaf Oil, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil należy do rodziny mirtowatych i pochodzi z Australii i Azji Południowo-Wschodniej.Jego olej jest pozyskiwany z liści i ma w produktach kosmetycznych bardzo silne działa na skórę:
- antyseptyczne,
- przeciwbakteryjne,
- silnie dezynfekujące, przeciwzapalne i przyspieszające gojenie się ran.
Jest optymalnym surowcem dla produktów w leczeniu:
- trądziku,
- egzemy i łuszczycy,
- leczenia ukąszeń owadów,
- swędzącej skóry (ponadto może być stosowany w pielęgnacji włosów z łupieżem)
- oraz oparzeń oraz redukcji przebarwień.
W terapii aromatycznej olejek pomaga przy nerwowości i niepokoju.
Produkty pielęgnacyjne polskiej marki Melaleuca
Tyle korzystnych właściwości tego niepozornego olejku, dlatego marka wymyśliła, że może on służyć jako komponent (dodatek) do szamponu, mydła czy nawet pasty do zębów. Proste i jakże skuteczne rozwiązanie.
Polska firma Melaleuca stworzyła linie kosmetyków z dodatkiem tego szeroko działającego olejku herbacianego, w odpowiednim stężeniu. Jak zapewne wiecie olejki eteryczne w nieodpowiednio dobranym, zbyt wysokim stężeniu uczulają i podrażniają skórę. UWAGA!

W ofercie mojego sklepu klik znajdziecie szampon do częstego mycia włosów normalnych i przetłuszczających się. Producent wspomina nawet o łojotokowym zapaleniu skóry. Cena to ok 20zł / 200ml.
Pierwszym produktem, który warto wyróżnić jest szampon, który nie zawiera w składnika SLS, ale za to cudownie się pieni, wręcz kremowo. Włosy po umyciu są świeże odbite i co ciekawe nie potrzebują odżywki! Opisuje go szczegółowo, ponieważ sama go używam. Kiedy miałam alarmowe swędzenie skalpu dosłownie uratował moją skórę głowy. Zawarty w szamponie 2% olejek herbaciany działa niezawodnie a stężenie pozwala nawet na codzienne mycie włosów. Bardzo go lubię, bo przedłuża o te kilka cennych godzin świeżość moich cienkich i przetłuszczających się włosów.
Drugi produkt to niepozorne mydełko Tea Tree, które także posiada naturalny skład. Lubię myć nim całe ciało, czasem zdarzy się nawet twarz, a nawet skórę pod pachami. Wyczuwalnie odświeża i reguluje wydzielanie potu w tych okolicach. Testowane było na problematycznej skórze pleców (trądzik) i również świetnie goiło zmiany zapalne.
Możecie je zakupić bezpośrednio tutaj.
Pasta do zębów Tea Tree&Propolis
Firma w ofercie ma także pastę do myca zębów bez fluoru, która zawiera aktywne biologicznie związki: olejek z drzewa herbacianego tzw. Tea Tree Oil, propolis, mentol i rozmaryn. Pasta wyczuwalnie odświeża i dezynfekuje jamę ustną tak, że czujemy przyjemny chłód dłuższą chwilę po umyciu zębów.

Jest to pasta do codziennej pielęgnacji zębów. Przy dolegliwościach przyzębia wskazane jest mycie zębów dwukrotne: raz dla oczyszczenia powierzchni zębów z osadu, oraz drugi raz – dla zadbania o dziąsła i przeciwbakteryjną ochronę śluzówek i przestrzeni międzyzębnych. Pastę zakupicie tutaj
Sam olejek bo to o nim dziś mowa, wyróżnia się tym że nie posiada dodatkowych substancji zapachowych typu linalool, gerniol, jest więc w 100% stężony. Jeśli ktoś chce może go także rozcieńczać i stosować wg ulotki.
Dla mnie jest to podstawowy olejek w domu, który działa przede wszystkim szybko i skutecznie. Kosztuje około 15zł za 7ml. Do zakupienia tutaj


