Dziś w poście postanowiłam uchylić dla Was rąbek tajemnicy na zagęszczenie brwi i rzęs.

Jak wiecie lubię proste i efektywne sposoby na pielęgnację, dlatego ten trik stosuję już od lat.

Zacznę od tego, że z moimi rzęsami nie zawsze było tak dobrze, bo przechodziły nawet nieudany lifting rzęs wykonany w domu ( nie polecam takich zabaw).Zabieg skończył się ich przypaleniem. Przygody z rzęsami to także słynne odżywki do rzęs 4 lashes i inne “lashes” w nazwie, które zrobiły nie mała furrorę. Powodują one nagły przyrost rzęs, ale jaka tajemnica za tym stoi?

Chemia w odżywkach do rzęs

Trzeba podkreślić, że odżywki drogeryjne jedynie wydłużają cykl ‘zycia’ rzęsy i ten gesty wachlarz, który się pojawia na powiece i tak wypadnie i to szybciej niż myślisz. Nic nie jest niestety na stałe, a to jakie rzęsy i brwi mamy to tylko dzieło “Matki Natury”.

Wroce jednak do odżywek typu 4 lashes, bo może nie każdy wie co zawiera ona w składzie.

Substancja o nazwie bimatoprost powoduje głównie przyrost włosa.

Wiecie co to za substancja ?

Spotkałam się z nią w aptece wydając leki i nie jest ona do końca bezpieczna.

Krople do oczu zawierające bimatoprost ( lek z grupy analogów prostaglandyn. ) zmniejszają ciśnienie wewnątrzgałkowe.

W ulotkach napisane jest wyrażnie:

Stosowanie bimatoprostu może prowadzić do wystąpienia periorbitopatii i wzmożenia pigmentacji tęczówki (zwiększenie ilości brązowego pigmentu w tęczówce). Niektóre z tych zmian mogą mieć charakter trwały i mogą prowadzić do zaburzenia pola widzenia.

Dziwna sprawa że takie odżywki nadal są w o ogóle w sprzedaży. Pamiętam, że pod koniec używania słynnej odżywki 4 lashes rano miałam zaczerwienione i podrażnione oczy.

Dlatego właśnie dziś pokazuje Wam naturalna wersję odżywki do rzęs i brwi bez chemii i co ważne w pełni bezpieczną dla twojego oka 🙂

Jest to najprostszy w świecie balsam do ust, który powinien być w 100% naturalny. Najlepiej bez żadnych zapachów, bez podrażniaczy, ponieważ wcieramy w linię rzęs.

Moja pomadka posiada znany pewnie wielu osobom olej rycynowy, ale także masło kakaowe, oliwę z oliwek, olej jojoba, masło shea oraz olej z rokitnika.

Całość odżywczo emolientowa tworzy powłokę na rzęsach i brwiach, która działa! Rzęsy po wcieraniu pomadki stały się ciemniejsze i dłuższe.

Pamiętajcie sztuczne rzęsy to nie przymus. Samemu także można zadbać i mieć ładne zdrowe rzęsy i brwi.

Jeśli chcesz zakupić pomadkę zajrzyj do sklepu: klik