Witajcie!

Nigdy nie spodziewałam się, że na moim blogu będę poruszać tematy dotyczące higieny i dezynfekcji rąk, jednak wszyscy zaczęliśmy nagle myć ręce oraz dezynfekować je spirytusem. Dermatolodzy biją na alarm, że niedługo wszyscy będziemy mieli problemy ze skórą rąk wysuszoną od alkoholu, pozbawioną bariery ochronnej. Warto zadbać o właściwą dezynfekcję, bo wygląda na to, że z wirusem będziemy żyć długo. I mam nadzieję szczęśliwie, mimo wszystko.

Płyn do dezynfekcji, który nie wysusza skóry i pięknie pachnie

Mamy tak specyficzne czasy, że zapach spirytusu od drugiego człowieka już nas nie zastanawia, a raczej budzi zaufanie. 😉

Aktualnie na rynku pojawiło się mnóstwo środków do dezynfekcji rąk i powierzchni. Pamiętacie, jak zaledwie 4 miesiące temu nie było ich na półkach w Rossmannie? Śmiałam się do siebie, że ludzie nagle zaczęli dbać o higienę.

W internecie można znaleźć przepis, jak samemu wykonać środek na bazie spirytusu, aloesu i olejków eterycznych. Któż jednak z nas ma na to czas..

Naturativ czym się wyróżnia?

Zacznijmy od tego, że zapach płynu do dezynfekcji polskiej marki naturalnej Naturativ, zupełnie odbiega od standardu. Tego typu środki zazwyczaj, krótko mówiąc – śmierdzą alkoholem.

Płyn ten pięknie oraz rześko pachnie miętą oraz trawą cytrynową. Po co więc katować się śmierdziuchami, skoro dezynfekcja może być całkiem przyjemna.

Warto wspomnieć, że jego działanie jest potwierdzone decyzją Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Skład produktu

INCI: Alcohol Denat, Aqua, Glycerin, Betaine, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Mentha Piperita Leaf Oil, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Citral, Limonene, Geraniol, Linalool, Citric Acid.

Płyn zawiera 70 % organiczny etanol, dzięki czemu możemy mieć pewność że dezynfekcja jest skuteczna. Dalej znajdziemy w nim nawilżającą porcję gliceryny, wyciągu z aloesu oraz betainę z buraka, które pozostawiają na skórze aksamitny film (na prawdę wyczuwalny).

Zapach

Już pierwsza aplikacja spowodowała, że mnie oczarował! Obecność dwóch niesamowicie świeżych olejków eterycznych z trawy cytrynowej i mięty pieprzowej przypomina mi mgiełkę zapachową.
Nie czuję w nim na pewno duszącego zapachu alkoholu.

Możemy potraktować nim ręce (gdy nie mamy możliwości ich umycia – np. w podróży), ale również z powodzeniem zdezynfekować nim klamki, telefon i blaty robocze.

Pojemność

Butelka płynu ma pojemność 100ml. Wystarczyła mi ona na 3 miesiące codziennego użytkowania, także wydajność tego produktu oceniam bardzo dobrze.

Wygląd

Płyn zamknięty jest w butelce plastikowej z aplikatorem typu spray. Design jest bardzo elegancki i połyskujący, dlatego łatwo go można znaleźć w torebce.

Rozmiar opakowania jest w sam raz. Pojemnik jest lekki, niewielki  –  zmieści się wszędzie.

Cena

W promocji w internecie cena waha się od 10 – 19zł.

Płyn najszybciej zamówicie na stronie u producenta klik

Sposób używania

Ważne! Aby środek dezynfekcyjny prawidłowo zadziałał, potrzebujemy na to odpowiednią ilość czasu. Wcieramy go zawsze przez 30 sekund w suchą, nieuszkodzoną skórę. Aby prawidłowo zdezynfekować powierzchnię lub przedmiot – spryskujemy go i czekamy 5 min. aż do wyschnięcia preparatu.

Podsumowanie

Z całą pewnością mogę polecić Wam ten płyn do codziennej aplikacji. Korzystanie z tego produktu to prawdziwa radość dla zmysłów i ochrona dla zdrowia. To zdecydowanie najlepszy płyn z jakim się spotkałam.