Pielęgnacja naturalna

Bezpieczna pielęgnacja skóry mamy i dziecka z marką Naturativ.

Witajcie w nowym roku!

Ciąża to niewątpliwie niezwykły czas dla kobiety. Nie chodzi tylko o pielęgnację od wewnątrz, ale ważna jest także dbałość o nasze zmieniające się z miesiąca na miesiąc ciało. Często młoda mama martwi się o prawidłowy przebieg ciąży, prawidłowy rozwój dziecka, ale też o swoje zdrowie. Zachowania przyszłej mamy nabierają szczególnego znaczenia, ponieważ wpływają na rozwój dziecka w okresie prenatalnym i jego funkcjonowanie po narodzinach. Szczególne znaczenie ma tu profilaktyka (zapobieganie różnych problemów zanim one wystąpią). My skupimy się dziś na świadomej i bezpiecznej pielęgnacji skóry przyszłej mamy oraz dziecka.

Jakie kosmetyki naturalne wybrać?

Na podstawie doświadczeń z okresu ciąży Kasi (mojej bratowej) chcę Wam przedstawić problemy z jakimi może borykać się przyszła mama. Kasia jest także mamą 4 letniej Łucji, która boryka się czasem z różnymi reakcjami skóry, ponieważ posiada wrażliwą skórę.

4 letnia Łucja i ciążowy brzuszek jej mamy(6 miesiąc).

Do testów wybrałam jedną polską markę, która posiada linie naturalnych kosmetyków dedykowaną dla przyszłych mam, ale również dla dzieci i niemowląt. Fenomen serii Naturativ, o której za chwilę przeczytacie, polega na jej uniwersalnym charakterze, a więc multizadaniowości – kosmetyki z tej linii pozwalają na wielokierunkową pielęgnację, a przy tym mogą je stosować WSZYSCY CZŁONKOWIE RODZINY. Seria dziecinna została przygotowana z myślą o całej rodzinie, od nowonarodzonych maluszków po dorosłych wrażliwców! Składy produktów dodatkowo przeanalizowałam sama , dlatego jest ona prosto od serca. 🙂

Seria dla niemowlaka i dorosłego wrażliwca – Naturativ SWEET.

Jakie składniki w kosmetykach są zakazane?

Zacznijmy od tego, czego NIE WOLNO. W ciąży nie wolno używać kosmetyków, których składniki aktywne przenikają przez skórę i wywierają toksyczny wpływ na dziecko. Zakazane są:

  • Retinol, czyli pochodna witaminy A (możliwe uszkodzenia płodu)
  • Kwasy owocowe AHA (działają podrażniająco, mogą nasilać przebarwienia)
  • Kwas salicylowy (może powodować wady wrodzone płodu)
  • Amoniak (substancja toksyczna, zawierają go niektóre farby do włosów)
  • Triklosan (organiczny środek konserwujący, prawdopodobnie działa rakotwórczo: znajduje się w większości kosmetyków, produktów bakteriobójczych oraz past do zębów). Inne nazwy: Microban, Irgasan DP-300, Lexol 300, Ster-Zac, Cloxifenolum, Biofresh.
  • Przyspieszające spalanie tkanki tłuszczowej substancje biologiczne izolowane z roślin (np. jako składniki kremów antycellulitowych)
  • Ftalany (mają negatywny wpływ na układ płciowy dziecka). Ftalan dietylu (Diethylphtalat, DEP) oraz Ftalan dimetylu (Dimethylphtalat, DMP) spotykane w kosmetykach, łatwo się wchłaniają do wnętrza organizmu i mogą powodować po dłuższej ekspozycji szereg zaburzeń zdrowotnych.
  • Ethylhexyl Methoxycinnamate (występuje w kremach z filtrami i zachowuje się w organizmie jak hormony)

Nie zalecane są też kosmetyki o działaniu przeciwzmarszczkowym.

Problem rozstępów u kobiet w ciąży

Rozstępy to problem, który bardzo często dotyka kobiety w ciąży. Skóra stale rozszerza się i kurczy, dzięki temu dopasowuje się do ciągłego ruchu. Podczas ciąży włókna kolagenowe, znajdujące się w skórze właściwej, pękają z powodu postępującego, niekiedy szybkiego rozciągania się skóry brzucha. Choć naskórek nie zostaje uszkodzony, powstają jednak ubytki, które tworzą widoczne i nieestetyczne wyżłobienia w skórze właściwej.

Widoczne rozstępy z poprzedniej ciąży

Rozstępy, które pojawiły w czasie ciąży, zwykle zostają już na całe życie. Dlatego najlepszy sposób na walkę z nimi to zapobieganie ich powstawaniu. Należy od pierwszych tygodni ciąży dbać o miejsca, które w najbliższych miesiącach będą najbardziej narażone na rozciąganie. Odpowiednio pielęgnowana skóra będzie dzięki temu elastyczniejsza, przez co zmniejszymy ryzyko powstawania rozstępów.

Kasia w poprzedniej ciąży przyznała, ze nie używała żadnych produktów przeciw rozstępom. Do wieczornego masażu najlepiej nadadzą się zimnotłoczone olejki, takie jak: migdałowy, makadamia, arganowy, jojoba czy olej z dzikiej róży. Są one bezpieczne i skutecznie uelastyczniają rozciągającą się skórę przyszłej mamy (przeciwdziałają rozstępom).

Jakie olejki stosować na rozstępy w czasie ciąży

Co w przypadku, gdy rozstępy już są?

Kasia nie chciała popełnić tego samego błędu co w pierwszej ciąży i rozpoczęła walkę z już istniejącymi rozstępami(choć jest ich kilka i nie są aż tak rozległe) olejki moim zdaniem byłyby już za słabe. Wybrałyśmy Naturativ balsam na rozstępy.

Naturativ balsam na rostepy, 200ml

Balsam o pojemności 200ml w wygodnej butelce z pompką stworzony jest, aby pomóc skórze mamy zachować sprężystość w czasie ciąży i wrócić do formy po ciąży.
Obecne w składzie roślinne oleje: migdałowy, makadamia, dzika róża, olej z ziaren soi wzbogacone zostały masłem shea, witaminą E zapobiegają powstawaniu rozstępów i cellulitu.

Najbardziej porządanym jednak składnikiem balsamu jest obecność uwielbianego przezemnie ekstraktu z wąkrotki azjatyckiej, który nieprawdopodobnie skutecznie stymuluje odbudowę naskórka!

*Wszystkie surowce, z których skomponowany jest kosmetyk mają certyfikat naturalności. Są przebadane dermatologicznie.

Balsam zawiera również delikatnie słodką nutę zapachową, skomponowaną tak, aby zminimalizować prawdopodobieństwo reakcji alergicznej. Przyjemny zapach balsamu oraz lekka konsystencja uprzyjemniła codzienne wcieranie oraz krótki masaż skóry brzucha– to słowa Kasi.

Balsam kosztuje między 60-70zł.

Zakupicie go na stronie producenta klik

Jesteście ciekawi efektów?

Skóra na brzuchu po półrocznym smarowaniu balsamem na rozstępy Naturativ

TEST I

Razem z Kasią patrząc na brzuch z prawej strony(bo to tam wstępowały rozstępy) byłyśmy zaskoczone półrocznymi fantastycznymi efektami działania balsamu!

Jak widzicie na zdjęciu rozstępy gołym okiem pobledły ( a może nawet zniknęły?) Szok i niedowierzanie, ale bierzemy również pod uwagę fakt iż brzuch znów się nam rozciągnął. Na razie Kasia jest bardzo zadowolona ze stanu fatycznego brzucha i nadal smaruje go, bo jak wiemy on nadal rośnie. 🙂 Balsam uważam za świetny składowo (ogromny plus za wąkrotkę) oraz poleciłabym go każdej mamie, która posiada już rozstępy lub przeciwdziała ich powstawaniu. Pamiętajcie także, że systematyczność odgrywa w każdej pielęgnacji skóry ogromną rolę, a tutaj zdecydowanie kluczową.

Problem odparzeń u dzieci i niemowląt

Aby zminimalizować ryzyko występowania odparzeń u niemowląt, należy przede wszystkim odpowiednio pielęgnować delikatną skórę maluszka i dbać o utrzymanie właściwej higieny. Najczęściej spotykane to tzw. popieluszkowe zapalenie skóry.

Aby zminimalizować ryzyko występowania odparzeń u niemowląt, należy przede wszystkim odpowiednio pielęgnować delikatną skórę maluszka. Najczęściej spotykana reakcja skórna to tzw. popieluszkowe zapalenie skóry. Produkty, które mają za zadanie łagodzić przykre dolegliwości i przywracać dobrą kondycję skóry to różne maści i kremy.

Najbardziej znaną maścią przeciw odparzeniom jest Sudocrem, który w moim przekonaniu nie jest wcale taki nieoceniony. W składzie przeważa zapychająca i nie dająca oddychać skórze parafina, która nie zaszkodzi, ale też mogłaby być zastąpiona jakimś odżywczym olejem i wtedy byłoby naprawdę super. Minusem również jest BHA , który można by było zastąpić innym składnikiem o podobnym zadaniu. Czy znalazłam lepszy odpowiednik Sudocremu? Spójrzmy na krem z marki Naturativ:

Krem pielegnacyjny na poparzenia popieluszkowe /25zł

TEST II

Krem zamknięty jest w tubce o pojemności 75ml chroni przed podrażnieniem oraz zaczerwienieniem odbudowując naskórek. Doskonale także radzi sobie w innych, skłonnych do odparzeń miejscach na ciele malucha np. w okolicach zgięć rąk i nóg. Na przykładzie odparzenia w zgięciu nogi u Łucji widać jak krem stosunkowo szybko (w przeciągu jednej nocy) wspomógł gojenie zaczerwienionego miejsca. Dodatkowo chronił to miejsce przed dalszymi odparzeniami.

Efekty po smarowaniu kremem na odparzenia Naturativ po jednej nocy.

Kolejny krem z tej samej marki zdał egazmin zawodowo, ponieważ jak zauważycie odparzenie widocznie zmalało, a wręcz zniknęło. Składowo krem bazuje również na tlenku cynku, jak w przypadku Sudokremu jednak zamiast parafiny producent dodał oleje: rycynowy, migdałowy, makadamia, babassu, olej sezamowy, wit E, roślinny emolient oraz wosk Carnauba.

Tym razem krem jest bezzapachowy i lepiej.

W konsystencji nie jest oporny jak Sudocrem, pomimo zawartości tlenku cynku rozsmarowuje się na prawdę świetnie. Dzięki kompozycji wymienionych olei roślinnych pozostawia on dodatkowo na skórze dziecka tzw. tarczę emolientową, dzięki której zatrzymuje nawilżenie na dłużej.

Szampon i płyn do mycia dla dzieci 500ml

W czasie kąpieli najbardziej uniwersalnym i wygodnym produktem byłby w moich oczach produkt 2 w 1, czyli do mycia włosów i ciała. Bezproblemowy i delikatny płyn do mycia ciała i włosów dziecka w dużej pojemności to coś o co zadbała marka Naturativ.

Szampon i płyn do mycia ciała dzieci i niemowląt, 500ml/59zł

Produkt ten został stworzony z myślą o delikatnych włosach i skórze niemowląt i dzieci.

Bardzo łagodnie i dokładnie myje włosy i ciało dziecka nie wysuszając skóry. Zawiera roślinne delikatne środki myjące oraz substancje nawilżające, łagodzące podrażnienia i odbudowujące pożyteczną florę bakteryjną( sam posiada w składzie naturalny probiotyk).

Włosy Łucji po kąpieli są zadbane i błyszczące, a skóra miękka i nie wysuszona

Płyn posiada subtelny aromat – zapach jest naturalny i hipoalergiczny.

Jest również doskonały do mycia ciała i włosów także dla osób dorosłych o wrażliwej skórze ciała i/lub głowy.

Cena produktu to 59zł i wystarcza na 4 miesiące używania płynu przez Łucję oraz sporadycznie przez jej mamę. Oby dwie panie są bardzo zadowolone z tego produktu. Płyn 2 w 1 będzie odpowiedni i bezpieczny również dla niemowląt.

Podsumowując marka Naturativ to JEDYNE polskie kosmetyki z certyfikatem NATRUE. Jest on nadawany przez organizację założoną 10 lat temu przez stowarzyszenie europejskich producentów kosmetyków naturalnych, takich jak m.in. Weleda, Lavera, czy dr. Hauschka.

Jeśli miałabym wybrać idealną eko linię pielęgnacyjną dla mamy i dziecka postawiłabym właśnie na tę polską markę. Dlatego drogie mamy i przyszłe mamy, dbając o swoją skórę i swojego dziecka wybierajcie mądrze i świadomie. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *